W niedzielę 28 czerwca składaliśmy życzenia imieninowe księżom: Pawłowi i Tomaszowi. Najpierw w kaplicy MB Fatimskiej przy budowanym nowym kościele modlimy się w intencji księży oraz składaliśmy życzenia imieninowe i podziękowanie za dwuletnią posługę duszpasterską. Zarówno w kaplicy jak iw kościele życzenia i podziękowania złożył ks. proboszcz Andrzej Gruszka. Podkreślając wielki wkład w życie duchowe wspólnoty parafialnej. A później przedstawiciele parafii dołączali się do życzeń i podziękowań. Imieninowe życzenia współgrały z prośbami o Boże Błogosławieństwo dla księży na nowych parafiach. Była to bowiem również Msza Święta pożegnalna. Nie zabrakło na niej przedstawicieli młodzieży. Jak wiemy, to właśnie z młodymi ludźmi była związana posługa księdza Pawła i Tomka.
{galeria}tompaw09{/galeria}Ministranci – podopieczni księdza Tomka wraz z oazą życzyli obu kapłanom aby apokaliptyczne słowa „obyś był zimny albo gorący” były dla nich drogowskazem w dalszej pracy duszpasterskiej. W tej wyjątkowości i wyróżnianiu się z tłumu ma pomóc symboliczny prezent – płyn do płukania tkanin.
Symbolicznych prezentów nie zabrakło również kiedy swoją wdzięczność wyrażał Ruch Sercańskiej Młodzieży. Jego przedstawiciele swojemu opiekunowi, księdzu Pawłowi podarowali koparkę i życzyli, aby wciąż z Bożą pomocą stawał się doskonalszym budowniczym Bożej Owczarni. Ksiądz Tomasz natomiast obdarowany został narciarską grą komputerową –ma mu ona przypominać o tym, by zawsze występował w dobrych zawodach a jeśli pojawią się upadki zwracał się o pomoc do najlepszego z Lekarzy.
W życzeniach nie zabrakło również poetyckiego akcentu – Domowy Kościół za Markiem Grechutą powtarzał, że „ważne są tylko te dni, których jeszcze nie znamy” a Sercańska Wspólnota Świeckich w rymach wyrażała swoją wdzięczność obu kapłanom. W imieniu Całej Parafii życzenia i podziękowania złożyła Pani Grażyna Ligęza Przewodnicząca Rady Parafialnej.
Dziękując księżom za ich posługę, uśmiech i duszpasterską troskę życzymy, aby Serce Jezusa, w którym złożyli swoją ufność prowadziło ich po drogach życia. Ojcowskie ramiona niech przygarniają ich i umacniają swoją siłą, a czułe dłonie Matki Płaszowskiej, u której stóp rozpoczynali swoją kapłańską posługę były dla nich ukojeniem i pomocą.
