Księże Proboszczu, żyj nam sto i więcej lat!
Życzymy, życzymy
Życzymy, życzymy
i zdrowia i szczęścia
i błogosławieństwa
przez Serce Maryi
Niech miłośc i pokój
w sercu twoim gości
niech nigdy nie braknie
nich nigdy nie braknie
ludzkiej życzliwości
Słowami tej wyjątkowej pieśni uczciliśmy drogiego Solenizanta zaraz po tym, jak życzenia Księdzu Proboszczowi złożył przełożony naszej wspólnoty zakonnej, ks. Kazimierz Wójtowicz. Życzenia te posłużyły także za wstęp do Eucharystii, która była pierwszą Mszą Św. roratnią. Stąd tak wiele dzieci na Mszy Św., co wyraźnie ucieszyło ks. Proboszcza. W kazaniu ks. Marek Iwański, wytłumaczył wszystkim symbolikę rorat oraz nakreślił tematykę tegorocznych rozważań. Cały bowiem Adwent, naszym spotkaniom będzie towarzyszył św. Jan Maria Vianney - patron roku kapłańskiego oraz opiekun wszystkich księży, a szczególnie proboszczów. Prośba, z którą dzieci mają się zwracać do księży przez ten czas jest nawiązaniem do spotkania św. Jana Marii Vianneya z małym chłopcem, którego zobazył na granicy Ars, gdzie szedł objąć parafię. Chłopiec ten wskazał św. Janowi drogę to parafii, a ten w podziękowaniu zapewnił go, że pokaże mu drogę do nieba. Ks. Marek pytał więc: "Czego wam potrzeba?" Dzieci zaś odpowiadały: "Księże pokaż nam drogę do nieba!" Z racji imienin ks. Proboszcza, nie mogło być inaczej, i dzieci zwróciły się do naszego Solenizanta z tą samą prośbą. Dzieci chórem odpowiedziały: "Księże Proboszczu pokaż nam drogę do nieba!" Na koniec Mszy Św. imieninowej, przedstawiciele wszystkich grup parafialnych oraz reprezentanci Rady Parafialnej, złożyli ks. Proboszczowi życzenia. Klejka zdawała się nie mieć końca, a ks. Andrzej, odbierając życzenia i kwiaty, każdego przytulił jak przystało na ojca. Niech zatem, to dobre słowo, obecność, a przede wszystkim modlitwa w intencji naszego ks. Proboszcza sprawią, że będzie Mu dobrze z nami, i że cieszył się będzie obfitym błogosławieństwem Boga, któremu służy . Księże Proboszczu, żyj nam sto i więcej lat!!!