Cudowny obraz

Jan Paweł II i Matka Boża Płaszowska

jp21_Nasza parafia, jak wiele innych na terenie Krakowa czy Archidiecezji, miała wielkie szczęście gościć przyszłego papieża Jana Pawła II. Najpierw biskup a później kardynał Karol Wojtyła bywał u nas wielokrotnie. W Kronice parafialnej pod datą 24. 10. 1959 r. zapisano:" W sobotę Ks. Biskup Karol Wojtyła udzielił Sakramentu Bierzmowania 285 osobom, młodzieży szkolnej i dorosłym. (...) Był to pierwszy kontakt oficjalny z parafianami Płaszowa i powiedział - nie ostatni". Wtedy nikt z tych młodych ludzi nie przypuszczał kim w przyszłości będzie ten człowiek, który czyni na ich czołach znak krzyża, wzywając Ducha Świętego. Po latach to wydarzenie nabrało wyjątkowego znaczenia.

Natomiast jedna z ostatnich wizyt kard. Karola Wojtyły w naszym kościele miała miejsce początkiem czerwca 1978 r. Wtedy to Pasterz Archidiecezji przewodniczył uroczystościom jubileuszowym 50-lecia istnienia Sercanów w Polsce. Z tego częstego nawiedzania płaszowskiej parafii przez kard. Wojtyłę pozostały nie tylko liczne fotografie czy wzmianki w Księgach parafialnych ale przede wszystkim żywa pamięć w sercach wiernych.

Pani Płaszowska czuwa nad nasza rodziną i naszymi dziećmi

Najświętsza Panienko Płaszowska, prosimy Cię o dalszą opiekę nad naszą rodziną i o szczególne błogosławieństwo dla naszych dzieci, bo to są bardziej Twoje niż nasze dzieci.

W październiku 1982 roku wzięliśmy ślub w kościele parafialnym Najświętszego Serca Jezusowego. Byliśmy bardzo szczęśliwi. W 1983 roku urodził się nam syn. Miałam problemy przy porodzie, ponieważ zaczął odbywać się pośladkami, lecz dzięki opiece Bożej i położnej wszystko skończyło się dobrze. Piotr urodził się normalnie i jeśli mówiłam o tym któremukolwiek lekarzowi, twierdził, że to niemożliwe, aby samo dziecko mogło obrócić się w czasie akcji porodowej i urodzić się normalnie. My z mężem widzimy w tym tylko rękę Bożą, bo w dzień porodu odbyła się msza święta w naszym kościele w intencji dziecka i mojej.

Co mamy najdroższe zawdzięczamy Matce Najświętszej

Lekarze twierdzili też, że nie jest możliwe urodzenie dziecka przy takiej chorobie. Dlatego bardzo, ale to bardzo chcemy podziękować Najświętszej Matce Płaszowskiej za okazaną dobroć.

Pobraliśmy się 3 sierpnia 1985 roku i od początku bardzo chcieliśmy mieć dziecko. W ciążę zaszłam dopiero w lutym następnego roku. Byliśmy bardzo szczęśliwi. 21 maja w nocy musiałam jechać do szpitala, dostałam krwotok. Leżałam trzy tygodnie i trzy tygodnie trwała walka o życie mego dziecka. Nie udało się - poronienie nastąpiło 5 czerwca. Przeżyliśmy to bardzo. To było okropne. Nigdy nie myślałam, że może mnie coś takiego spotkać. Ze szpitala wyszłam 10 czerwca.

Ku chwale Boga i nadziei tych, którzy szukają

Chcielibyśmy, jeżeli jakieś małżeństwo przeczyta to świadectwo, aby sięgnęli po "Nowennę do Matki Bożej Płaszowskiej", aby zgięli kolana, a ciężkie chwile, bo takich jest wiele będą łatwiejsze, a ich miłość małżeńska umocni ich i zbliży do siebie.

Nie pamiętamy kiedy to było dokładnie ale nie to jest najistotniejsze. Było to już chyba dobry rok po ślubie, kiedy to naturalne metody planowania rodziny wydały się nam trochę trudne w oczekiwaniu na upragnione potomstwo. Zaczęły się pierwsze poszukiwania, dokładniejsze badania i decyzja lekarza, która postawiła nas przed faktem, że na dzień dzisiejszy nie możemy mieć dzieci. Najpierw było szukanie przyczyny i masa badań.

Nowenna do Matki Bożej Płaszowskiej

"Często uczestniczę w środowej Nowennie do Matki Bożej Płaszowskiej i modlę się ze wszystkimi. Bardzo podobają mi się modlitwy i pieśni. Szczególnie poruszają mnie słowa dotykające fundamentalnych praw człowieka. W modlitwach zawarta jest troska o rodziny i ochronę ludzkiego życia od chwili poczęcia. A dodatkowo mając przed sobą Obraz Macierzyństwa Maryi - odżywam. Czuje jak Maryja dotyka mnie swoim wzrokiem. To nabożeństwo bardzo mi pomaga. Bogu niech będą dzięki." M.P.

Zamieszczony tekst nowenny pozwala na duchową łączność i modlitwę wraz z tymi, którzy są zgromadzeni przed łaskami słynącym obrazem Matki Bożej Płaszowskiej

Nowenna do Matki Bożej Płaszowskiej odprawiana jest w naszym sanktuarium w każdą środę o godz. 17:30

Kapłan staje przed obrazem Matki Bożej Płaszowskiej - pieśni na rozpoczęcie nowenny:

Pieśń: Dzisiaj pozdrawiamy, Maryjo Ciebie

  1. Dzisiaj pozdrawiamy, Maryjo Ciebie, jak Cię pozdrawiają anieli w niebie, Zdrowaś, zdrowaś Panno Maryjo
  2. Boś Ty jest Matuchną Syna Bożego, Ty jesteś Cesarzową świata całego, Tyś jest godną Maryjo tego
  3. Tobie się kłaniają chóry anielskie, Ciebie pozdrawiają duchy niebieskie, Ciebie prosi i plemię ludzkie

Pieśń: O Maryjo witam Cię (x3)

Modlitwa na rozpoczęcie nowenny (odmawiana przez wszystkich)
W. Nasza Matko Boża Płaszowska, * Matko Błogosławionego Macierzyństwa, * Matko Najświętszej Rodziny, * Matko ludzkich trosk i trudnych doświadczeń! * Przychodzimy do Ciebie * przepełnieni najgłębszą radością, * że wciąż jesteś obecna wśród nas. * Wyrażamy Ci naszą cześć i uwielbienie. * Dziękujemy gorąco za Twe łaski, * macierzyńską miłość * i wszystko co czynisz dla nas. * Stajemy przed Tobą * z sercem wypełnionym wdzięcznością, * ale i troskami naszego życia. * Przychodzimy z niezłomną nadzieją, * że uprosisz nam u swojego Syna, * pomoc w tym wszystkim * co przerasta nasze siły * i niepokoi nasze dusze.

Strona 3 z 4