W dniach od 28 do 30 września br. miała miejsce organizowana przez naszą parafię trzydniowa pielgrzymka do Lichenia i innych sanktuariów. Prócz wspomnianego Lichenia pielgrzymi nawiedzili także Częstochowę, Kalisz, Gniezno, Toruń, Niepokalanów i Warszawę. W pielgrzymce uczestniczył ksiądz Bogusław Pociask. To kilkudniowe pielgrzymowanie pozwoliło poznać piękne zakątki naszej Ojczyzny a także poprzez przebywanie razem, modlitwę i śpiew – doświadczyć wiele radości.
{galeria}lichen07{/galeria}Pielgrzymkę rozpoczęto wspólną modlitwę w kościele parafialnym prosząc Maryję o obfite owoce rozpoczynających się „rekolekcji w drodze”. W godzinach przedpołudniowych nasi pielgrzymi przybyli do Częstochowy, gdzie modlili się przed obrazem Jasnogórskiej Pani. Niektórzy po raz pierwszy mieli okazję być tak blisko ołtarza i cudownego obrazu Matki Bożej Częstochowskiej. Po tych wspaniałych chwilach spędzonych w tak ważnym dla Polaków sanktuarium ruszyli w stronę Kalisza. Tutaj wielką czcią otaczany jest obraz Świętej Rodziny a szczególnie św. Józefa – opiekuna Rodziny z Nazaretu. W kaliskim sanktuarium pielgrzymi usłyszeli o wielu łaskach wyproszonych w tym miejscu za wstawiennictwem św. Józefa oraz o wzrastającym kulcie tego świętego, który na ziemi był dla Jezusa „cieniem Ojca”. W dużej mierze do rozsławienia św. Józefa przyczynili się księża cudownie uwolnieni z obozu koncentracyjnego w Dachau.
Z Kalisza pielgrzymi wyjechali do Lichenia. Tuż przed nim zatrzymali się w Lesie Grąblińskim przy kaplicy upamiętniającej objawienie się Maryi pasterzowi Mikołajowi. Natomiast później brali udział w Apelu Jasnogórskim o 21:00 w budzącej podziw bazylice. Następnego dnia uczestniczyli we Mszy św. w kościele św. Doroty. Po czym pożegnawszy Bolesną Królową Polski udali się do Gniezna, tak mocno związanego z początkiem państwa Polskiego. Głównym zabytkiem tego miasta jest katedra z grobem św. Wojciecha, ze słynnymi drzwiami gnieźnieńskimi z 1.170 roku i innymi cennymi pamiątkami. Świątynia ta była miejscem koronacji pięciu królów polskich.
Po Gnieźnie przyszedł czas na Toruń z piękną starówka, świątyniami, ruinami zamku krzyżackiego, krzywą wieżą aż po toruńskie pierniki. Wytrwali pielgrzymi oglądali Toruń jeszcze raz - nocą, wygląda bajecznie. Nie mogło oczywiście zabraknąć wizyty w Radiu Maryja, gdzie przyjęto ich niezwykle serdecznie. Następnego dnia – a była to niedziela pielgrzymi po Mszy św. udali się do Niepokalanowa gdzie podziwiali perfekcyjnie przygotowaną panoramę – istotnie wzruszające i niezwykle poruszające chwile. Tutaj miało także miejsce nawiedzenie kościoła poświęconego Niepokalanej, starej kaplicy pamiętającej twórcę Niepokalanowa i figury NMP od której się wszystko zaczęło, muzeum O. Maksymiliana. Niektórym dane było spotkać księdza arcybiskupa Kazimierza Nycza i porozmawiać z nim – miłe to były chwile.
Ostatnim punktem pielgrzymki była Warszawa a w niej kościół św. Stanisława Kostki, grób i muzeum ks. Jerzego Popiełuszki. Podziwiali męstwo tego wspaniałego kapłana a obecnie sługi Bożego. Tu także spotkali księdza kapelana prezydenta Lecha Kaczyńskiego – poproszony dołączył do nich do zdjęcia. Przewodniczką była także siostra Krystyna (przebywająca od lat w tej parafii) kierując uwagę pielgrzymów na cenne pamiątki znajdujące się w tym miejscu.
Zapewne wszyscy pielgrzymi wyrażają wdzięczność Panu Bogu i Maryi za dar kolejnej pielgrzymki, za sprzyjającą pogodę i już dziś myślą gdzie by tu pojechać w przyszłym roku.