On także wygłosił okolicznościowe kazanie. Zaznaczył, że tegoroczna Uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Pańskiej przypada w 30. rocznicę odwiedzin naszej ojczyzny przez papieża Polaka Jana Pawła II. Nawiązał do najważniejszych przesłań zostawionych wówczas przez papieża. Bezpośrednio po Mszy św. wyruszyła procesja ulicami: Myśliwską i Lipską a jej zakończenie miało miejsce w kaplicy, przy budującym się kościele pw. Matki Bożej Fatimskiej.
Na trasie procesji przygotowano z wielkim zaangażowaniem cztery piękne ołtarze, swoimi hasłami nawiązywały do papieskiej pielgrzymki i do przesłania jakie Wówczas Ojciec Święty nam zostawił. Z I ołtarza wołał niejako papież, ale nade wszystko sam Jezus obecny w Eucharystii: „Bądźcie mocni wiarą”, z II ołtarza „Bądźcie mocni nadzieją”, z III „Bądźcie mocni miłością”. Ostatni ołtarz przypomniał nam jak na Krakowskich Błoniach 30 lat temu dokonało się swoistego rodzaju „Bierzmowanie dziejów”. Przy każdym z nich zabrzmiały – ubogacone śpiewem słowa Ewangelii. Później wszyscy zwracali się do Boga słowami „Suplikacji”, po czym następowało błogosławieństwo Najświętszym Sakramentem.
Tą drogą składamy podziękowanie wszystkim, którzy przyczynili się do przygotowania uroczystości Bożego Ciała i czynnie w niej uczestniczyli. Szczególnie rodzinom: Kret, Nowickim, Klimek i Mieszkańcom bloku 53 i 55 z ul. Lipskiej, które zaangażowały się bezpośrednio w przygotowanie ołtarzy „Bóg zapłać”. Dziękujemy dzieciom w strojach komunijnych niosącym poduszki z symbolami religijnymi, dziewczynkom i chłopcom sypiącym kwiatki czy dzwoniącym dzwonkami. Dziękujemy tym, którzy nieśli feretrony, chorągwie, sztandary a także ministrantom i lektorom.
Wdzięczność wobec Pana Jezusa obecnego w Najświętszym Sakramencie wyrażać będziemy poprzez kolejne dni oktawy Bożego Ciała o godz. 17:30 gromadząc się przy kościele parafialnym. Zapraszamy wszystkich do licznego udziału w procesji, podobnie jak to uczyniliśmy w Boże Ciało. Na zakończenie procesji ks. proboszcz jak już wcześniej zaznaczył w kazaniu: że nie zatrzymujemy się tylko przy czterech ołtarzach, ale musimy pamiętać przede wszystkim o piątym ołtarzu. A tym ołtarzem jest ludzka dusza, ludzkie serce. Oby w nim zawsze było miejsce dla Bożego Ciała.
„Zróbcie Mu miejsce, Pan idzie z nieba, pod przymiotami ukryty chleba.
Zagrody nasze widzieć przychodzi i jak się jego dzieciom powodzi”