Ks. proboszcz Andrzej Gruszka wiele razy musiał udawać się do urzędów związanych z Architekturą i Urbanistyką Miasta Krakowa w sprawach dotyczących załatwiania dokumentów celem nabycia działki. Musiał także napisać pismo do Przewodniczącego Rady Stołecznego-Królewskiego Miasta Krakowa Stanisława Handzlika, że teren zakupiony od miasta przeznaczony będzie wyłącznie pod budowę nowego kościoła.