W końcu to rodzice przekazują dzieciom wzorce wiary i są ich pierwszymi katechetami. Wspólnie uznałyśmy jednak, że wspólne wyjścia z dziećmi do kościoła nie sprzyjają spokojnemu przeżywaniu Mszy świętej, bo nasza uwaga zostaje rozproszona obowiązkiem ich pilnowania.
Przyniosłyśmy ze sobą kilka książek o tematyce religijnej, by dodatkowo zmobilizować się do pogłębienia swojej wiary. Mam nadzieję, że czas wakacji będzie nie tylko czasem odpoczynku, ale też pozwoli nam na pogłębienie relacji z Bogiem. Przebywanie na łonie natury jest dobrą okazją na westchnienie i podziękowanie Bogu za jego dary.